Czarna puma w Gościnie? - rp.pl
Puma przepłynęła Wisłę? Dzikiego kota widziano w Łomiankach! - Warszawa, Super Express
Gdańskie zoo pożegnało Columbię. Puma płowa pojechała na Węgry, do nowego domu
Dzika puma na wolności! Zmierza do Polski! | Kraków w Pigułce
Tygrys, pantera, puma – to nie są zwierzęta domowe - infoWire.pl
puma | Nauka w Polsce
W czeskich lasach grasuje puma. „W okolicy jedna kobieta nielegalnie je rozmnaża” - tvp.info
Dzika puma uciekła z prywatnego ZOO w Czechach. Polowanie na drapieżnika pod Pragą trwało trzy dni | Nowa Trybuna Opolska
Na Śląsku grasuje puma? Opublikowano nagranie – Wprost
Chcesz oswoić pumę, bo kochasz zwierzęta? | ASZdziennik.pl
Czechy. Zwierzę "podobne do pumy" ma grasować przy granicy z Polską - TVN24
Puma - największy miauczący kot. | DinoAnimals.pl
Śląski Ogród Zoologiczny - Szanowni Państwo, w odpowiedzi na dużą ilość wiadomości oraz komentarzy, które pojawiły się na naszym profilu, pragniemy wyjaśnić kilka kwestii, które zostały błędnie przedstawione przez byłego właściciela pumy
W pościgu za pumą - UWAGA!
![Spotkał pumę na spacerze. To, co zrobił szokuje [WIDEO] - Podróże](https://ocdn.eu/images/pulscms/NjI7MDA_/4050565c619ee883b09563948297ff09.jpg "Spotkał pumę na spacerze. To, co zrobił szokuje [WIDEO] - Podróże")
Spotkał pumę na spacerze. To, co zrobił szokuje [WIDEO] - Podróże
Nie ma pojęcia o potrzebach dzikiego kota" - ekspert o opiekunie pumy - OKO.press
W sądeckich lasach widziano pumę? Leśnicy apelują o ostrożność - Dziennik.pl
Pumy osaczone przez ludzi częściej zabijają inne zwierzęta | Nauka w Polsce
Puma Płowa - ZOO Borysew
Puma Nubia codziennie wychodziła na spacery. Brała udział też w sesjach zdjęciowych. Czy tak zachowuje się dziki kot? | Chorzów Nasze Miasto
Puma biega w śląskich lasach? Leśnicy prowadzą stałą obserwację. 10 lat temu zastrzelono kilka pum, które uciekły z hodowli | Dziennik Zachodni
Szukają pumy, która miała trafić do zoo - rp.pl
Puma grasuje w Czechach. Policja prosi o ostrożność - TVN Meteo
Czego nas uczy przypadek pumy Nubii | Duży kot, duży kłopot - Polityka.pl
